Polskie Towarzystwo Meteorytowe

 
 
Pallasyty

Pochodzą przypuszczalnie z warstwy granicznej między żelaznym jądrem planetki, a oliwinowym płaszczem. W oprawie z metalicznego żelaza z niklem, które jest takie samo, jak w meteorytach żelaznych typu IIIAB, osadzone są "rodzynki" przezroczystych zielonych lub żółtych kryształów oliwinu, który na Ziemi, w tej postaci, jest kamieniem szlachetnym - chryzolitem. Odpowiada on chemicznie oliwinowi z eukrytów. Pallasyty muszą więc pochodzić z całkowicie rozbitej planetki podobnej do Westy. W przeciwieństwie do mezosyderytów została ona jednak rozbita dopiero po zupełnym zastygnięciu. Większość pallasytów zaliczana jest do głównej grupy (PMG). Pallasyty podobne do Eagle Station tworzą niewielką grupę (PES) odróżniającą się innymi proporcjami izotopów tlenu i nieco innym składem chemicznym. Jeszcze mniej liczebną grupkę tworzą pallasyty piroksenowe (PP) zawierające prócz oliwinu kilka procent ziaren piroksenu. Pallasytów z dwóch ostatnich grup nie ma w polskich zbiorach.


Admire, Kansas, USA, 38° 42’ N, 96° 6’ W. W 1881 r. wyorano bryłę ok. 6 kg. a później dalsze; w sumie ok. 80 kg.

OPiOA: 74 s; OAUJ: 72,4 s; MPPF: 4,3 f; SKoZ: 3,55 s; BDąT: 1,7 f; PSoO: 1,5 ep; JAB: 0,9 f; KMaG: 0,9 f; GMGS: 0,4 f+f, MStP: 0,15 f.


Brahin, Białoruś, 52° 30’ N, 30° 20’ E. W latach 1809-1810, a być może wcześniej, w dobrach hrabiego Ludwika Rokickiego chłopi ze wsi Kaporenka w gminie Jołcza, powiatu rzeczyckiego, guberni mińskiej, znaleźli na uroczysku Kucówka, na piaszczystych wzgórzach wśród błot, dwie bryły żelaza w odległości “prawie stu sążni [około 170 m] jedna od drugiej”. Jaką drogą fragmenty tych brył trafiły do Uniwersytetu Wileńskiego, nie wiadomo, ale wiemy, że profesor mineralogii tegoż uniwersytetu, adiunkt Grodecki, przesłał je w 1818 roku do Paryża wraz z okazami meteorytów kamiennych Lixna i Zaborzika, które spadły kilka lat wcześniej. Meteoryty miały zostać przebadane przez Laugiera, cenionego wówczas francuskiego chemika. W 1821 roku hrabia Rokicki podarował Uniwersytetowi Wileńskiemu część jednej z tych brył, uszkodzoną wskutek ogrzewania w kuźni, o masie 17 301 g. W następnym roku trafił do uniwersytetu także drugi, nie uszkodzony okaz o masie 79 215 g, co wynika z publikacji profesorów Jędrzeja Śniadeckiego i Franciszka Drzewińskiego. Ponieważ Laugier nie spieszył się z opublikowaniem wyników swych badań, pierwszą analizę żelaza, nazwanego później meteorytem Brahin, opublikował w 1822 roku Jędrzej Śniadecki. Odnotował on różnicę między pierwszym okazem, który był rozgrzewany i prze-kuwany przez kowali, a drugim, który pozostał nie naruszony, i do badań wykorzystał ten drugi. Określił ciężar właściwy na 5,098-6,2082 g/cm3, zależnie od zawartości oliwinu w badanych fragmentach, a ciężar właściwy samego oliwinu na 3,074 g/cm3. Stwierdził, że żelazo jest miękkie i podatne na kucie na zimno, a przepiłowana powierzchnia - bardzo biała i błyszcząca. Odnotował również występowanie w tym meteorycie takich minerałów, jak siarczek żelaza, oliwin, i chromit.

Pod koniec XIX wieku kilkanaście kilometrów na zachód od dwóch pierwszych znalezisk i 2-3 km na wschód od wsi Kruki został znaleziony taki sam pallasyt, o masie 182 kg, który trafił w 1911 roku do kolekcji Uniwersytetu Kijowskiego. W naszym stuleciu znajdowano kolejne okazy. Jeden z nich, wydobyty z głębokości około metra podczas kopania studni, zasilił w 1924 roku kolekcję Akademii Nauk ZSRR. Ma masę ponad 66 kg. Następne dwa meteoryty, znalezione pod koniec lat trzydziestych, trafiły do zbiorów Białoruskiej Akademii Nauk: okaz ważący 270 kg wykopany z głębokości 120 cm, pół kilometra na południowy wschód od wsi Kruki, w chutorze Zaczatje, i szesnastokilogramowa bryła, znaleziona 2 km na wschód od wsi Kaporenka, na głębokości 40 cm.Obszar, na którym znajdowane są pallasyty, jest wielkości 15 x 7 km. Na większe meteoryty natrafiano koło wsi Kruki, na mniejsze zaś w pobliżu wsi Kaporenka, można więc przypuszczać, że spadek nastąpił z południowego wschodu na północny zachód. Ponieważ mimo wilgotnej okolicy meteoryty są dobrze zachowane, uważa się, że znalazły się na Ziemi stosunkowo niedawno.

KMaG: 2280,0 sc, 153,7 s, 39,6 sc; KSoK: 644,5 sc, 98,5 sc; MZPAN: 642 sc; AKiW: 316 sc; AZGR: 237,9 fs, 164,7 fs; OAUJ: 171,5 sc; MStP: 82,9 ep, 60,9 f, 20,9 sc; ASPF: 67,8 s; JAB: 60,0 s; JanW: 55,0 s, 1,48 f; MCiD: 55 s; MGUJ: 42,7 sc; JŁuW: 39,6 s; RKoW: 34,0 s; WWoG: 27,5 s; MWGUW: 21,5 sc; Zea: 19,8 s; JP: 18,2 ep; RITc: 18,0 s; KMoW: 17,5 ep; TŚcK: 16,7 s, 0,9 f; GMik: 15,0 sc, 2,3 f; OPiOA: 14,6 sc; JPłB: 12,5 s; MPaJ: 11,4 sc; AJNH: 9,9 s; WSZ: 8,5 s; ToGa: 7,2 sc; RZdS: 6,7 s, 3,2 f; JStM: 4,6 s; MMuK: 4,42 s; SKoZ: 4,30 s; KZT: 4,0 f+f; JBaZ: 2,7 s; JJDL: 2,56 s; BDąT: 0,2 f.


Brenham, Kansas, USA, 37° 36’ N, 99° 12’ W. Gdy w początkach lat osiemdziesiątych XIX wieku zaczęto uprawiać ziemię w zachodniej części stanu Kansas, farmerzy natrafiali na ciężkie, czarne kamienie, które w tym pozbawionym kamieni terenie były często przydatne. W 1885 r. na gospodarstwie koło Brenham osiedliło się młode małżeństwo Frank i Eliza Kimberly. Eliza od razu zwróciła uwagę na podobieństwo czarnych kamieni znajdowanych na ich farmie do meteorytu, który widziała w dzieciństwie w muzeum. Mimo kpin sąsiadów i docinków ze strony męża zbierała wszystkie napotykane kamienie. Znaleziono 20 brył o łącznej wadze ok. 900 kg.; poszczególne okazy ważyły od 28 g do 211 kg Próbowała zainteresować nimi naukowców, ale bez rezultatu. Wreszcie, gdy po spadku meteorytu Farmington w 1890 r. zainteresowanie meteorytami wzrosło, naukowcy z Uniwersytetu stanu Kansas zainteresowali się kamieniami i potwierdzili, że to meteoryty. Zakupili połowę zebranych okazów, co pozwoliło powiększyć farmę o nowe tereny, gdzie również były meteoryty. W 1892 r. znaleziono wiele małych okazów, przeważnie ważących mniej niż 450 g. Zainteresowanie meteorytami jednak powoli spadło i gdy w połowie lat dwudziestych pojawił się na farmie Nininger, mógł nabyć jeszcze wiele okazów. Usłyszał wtedy, że wiele fragmentów znaleziono wokół bawolego błota. W tym okrągłym, płytkim zagłębieniu wilgoć utrzymywała się znacznie dłużej niż poza nim. Na jego obrzeżu Nininger znalazł fragmenty częściowo lub całkowicie utlenione (meteorody). Dziś to zagłębienie nosi nazwę, Haviland Crater. W 1947 r, w odległości kilometra od krateru znaleziono bryłę 336 kg. Kolejnych 5 brył, w sumie 700 kg. znaleziono wykrywaczem na głębokości ok. pół metra; potem na głębokości ponad półtora metra bryłę 450 kg. Niektóre znajdowane okazy były czysto żelazne lub z niewielkimi tylko wtrąceniami oliwinu. Jesienią 2005 roku Steve Arnold znalazł, przy pomocy specjalnie skonstruowanego wykrywacza, orientowany okaz ważący prawie 750 kg i wiele mniejszych. Dalsze okazy znalazł także Don Stimpson, który kupił farmę Kimberly i systematycznie ją przeszukuje.

AZGR: 650,0 fs, 322,0 fs; MMWr: 148,8 s, 1,6 fp; MGPAN: 63,10 ep; KMaG: 39,7 s; MGZPŚ: 29,6 s, 10,3 s; TŚcK: 25,3 s, 0,202 f; AKiW: 24,5 sc; OPiOA: 20,65 s; JanW: 13,4 s; MWGUW: 11,2 s; WSZ: 9,3 sc; GMGS: 6,8 sc; MPPF: 5,3 ep; TZwW: 3,1 f; RZdS: 2,8 s; MKoL: 2,0 s; JStM: 1,8 s; KSzS: 0,95 f+f;  HGwL: 0,06 f.


Esquel, Argentyna, 42° 54’ S, 71° 20’ W. W 1951 znaleziono meteoryt zakopany w ziemi. Katalog podaje wagę 1500 kg. ale Robert A. Haag, który kupił meteoryt od znalazcy, podaje wagę tylko 571 kg. Kilka lat temu w Muzeum Ziemi PAN w Warszawie pojawił się młody, postawny, długowłosy mężczyzna taszcząc walizę pełną meteorytów. Zaproponował wymianę na Łowicz. Odtąd Muzeum ma najpiękniejszy pallasyt w Polsce: płytę o wymiarach 343x273 mm.

MZPAN: 3730 sc; OPiOA: 95,0 s; PWDT: 41,0 s; KMaG: 14,0 s; MKGW: 7,8 s; MWGUW: 7,8 s; MCiD: 7,3 s; MMuK: 4,5 sc; MEPZG: 3,5 s; JAB: 3,1 s; SKoZ: 1,45 s; JBaZ: 0,4 s; TP!W: 0,15 f.


Finmarken, Norwegia, 70° N, 24° E. W 1902 r. znaleziono bryłę ok. 77,5 kg.

MGPAN: 5,29 f, 0,51 f.


Glorieta Mountain, Nowy Meksyk, USA, 35° 36’ N, 105° 48’ W. W 1884 r. w dzikim i górzystym hrabstwie Santa Fe niejaki Charles Sponsler znalazł na skalnej półce, jakąś milę od stacji pocztowej Glorieta, trzy meteoryty ważące 67, 52 i 24 kg. Dr G.F. Kunz, mineralog z Nowego Jorku i rzeczoznawca kamieni szlachetnych, stwierdził, że są to syderyty, ale szczególnie zainteresowały go małe, jubilerskiej jakości wtrącenia oliwinu w największym okazie “około 10 centymetrów kwadratowych... o barwie w niektórych przypadkach brązowawo złotej albo intensywnie żółtej, równie liczne jak w żelazie Pallasa.”

Glorietą zainteresował się także Harvey Nininger publikując pracę na temat tego meteorytu w tym samym czasopiśmie pięćdziesiąt pięć lat później. “Od 1926 roku”, pisał, “zachęcałem mieszkańców okolic Gloriety do rozglądania się za meteorytami.” Sam prowadził tam poszukiwania w 1937 i 1938 roku i nabył “jeszcze kilka brył zdradzających oznaki fragmentacji w powietrzu”. Przypuszczał, że podobnie jak Brenham, meteoryt Glorieta był częściowo meteorytem żelaznym a częściowo pallasytem, i że “części bogate w kruche oliwiny zaginęły, a jedna z większych metalowych części ... była źródłem brył znalezionych przez Kunza.” Niemal wszystkie znajdowane okazy Gloriety były żelazne. Większą bryłę pallasytu (20,2 kg) znalazł dopiero w 2000 r. Steven Schoner przeszukujący od 15 lat teren spadku wykrywaczem metalu.

ASPF: 59,5 cs; KMAG: 19,8 cs.


Huckitta, Australia, 22° 22’ S, 135° 46’ E. W 1924 r. H. Basedow znalazł fragment 1084 g na Burt Plains koło Alice Springs. W lipcu 1937 r. w Huckitta znaleziono główną masę 1411,5 kg otoczoną ponad 900 kg rdzy.

JanW: 224,4 sc, 73,4 ep, 33,3 sc, 2,8 ep; MGPIG: 173,5 ep; KMaG: 59,6 sc; MCiD: 59 fs; WWoG: 46,8 f; JAB: 38,6 f, 0,3 f; KTKUB: 22,2 sc; RKoW: 18,9 s; JBaZ: 0,57 s; AJNH: 14,3 s; JPłB: 13,5 s; JŁuW: 13,1 sc; KSzS: 13,0 sc; ToGa: 11,6 s; RZdS: 10,8 sc; Zea: 8,5 sc; GMik: 8,3 s; TŚcK: 7,5 sc; MWGUW: 7,4 s; JSzW: 7,3 s; RITc: 7,3 s; SKoZ: 7,0 sc; MPaJ: 6,1 s; MPPF: 5,7 f; WSZ: 4,34 ep, 3,12 sc; HGwL: 3,6 f; KMoW: 2,6 s; KZT: 1,5 s; JStM: 1,17 s.


Imilac, Chile, 24° 12’ S, 68° 48’ W. Od 1822 r. znajdowane są liczne bryły do 200 kg. wagi w dolinie na SW od Imilac, na pustyni Atacama. Znajdował je m.in. Ignacy Domeyko i jeden okaz, 22,6 kg. podarował krakowskiej Akademii Umiejętności. Znajdował je też Haag. Większość dużych okazów była wysoko na zboczach stromego wzgórza. Znaleziono też krater, wokół którego w promieniu kilometra rozrzucone były odłamki meteorytu.

MGPAN: 22600,0 cs, 138,15 cs, 49,87 cs, 13,68 cs, 2,96 cs; MMWr: 84,0 pc, 40,0 pc, 4,0 cs, MZPAN: 52 cs; AZGR: 46,4 s; MGUJ: 34,5 cs, 23,0 cs; KMaG: 30,0 s, 12,3 cs, 3,3 cs; JAB: 21,1 cs, 3,1 cs, 2,0 cs, 2,0 cs; MMKF: 20,2 s; WWoG: 14,3 cs; SKoZ: 12,7 cs; MKGW: 12,1 cs; MGPIG: 11,9 cs; OPiOA: 11,38 cs, 3,3 cs; MWGUW: 10,1 s; KSoK: 8,4 cs; KRzL: 7,0 cs; JStM: 6,2 cs; MŚcG: 4,9 ep; TŚcK: 4,2 hs; AJNH: 3,7 wcs; AKoW: 3,5 sc; MCiD: 2,92 s; PŻoW: 2,86 s; HGwL: 2,6 cs, 2,3 f; WSZ: 2,45 cs; RITc: 2,3 hs; KZT: 2,2 s; MEPZG: 2,1 cs; KMoW: 2,0 wcs; MStP: 1,9 ep; KTKUB: 1,7 cs; JPłB: 1,6 cs; JBaZ: 1,53 s; GMik: 1,2 cs; JŁuW: 1,1 cs; AKKC: 0,9 cs; JWoK: 0,9 cs; MPaJ: 0,9 cs; TZwW: 0,9 cs; RZdS: 0,818 cs; PiOAG: 0,7 cs; PSoO: 0,6 cs; ZNoL: 0,5 cs.


Krasnojarsk (Żelazo Pallasa), Rosja, 54° 54’ N, 91° 48’ E. W 1749 r. 688 kg. bryłę żelaza nadziewanego zielonkawymi kryształami, znalazł między rzekami Ubej i Sissim, 250 km. od Krasnojarska, kowal Miedwiediew, u którego ponad 20 lat później zauważył ją Pallas i przewiózł do Petersburga. Odtąd stała się znana jako żelazo Pallasa. Thomson trawił to żelazo kwasem azotowym i pierwszy uzyskał figury Widmanstättena.

MGPAN: 162,72 s, 34,65 f, 32,33 f; MMWr: 148,55 s, 23,2 f, 19,5 f, 16,0 f, 12,7 f, 8,46 fp; MZPAN: 40,5 f; MGZPŚ: 39,5 f; MGUJ: 5,2 f.


Marjalahti, Rosja, 61° 30’ N, 30° 30’ E. Po ukazaniu się w czerwcu 1902 r. wieczorem jasnego meteoru i detonacjach widziano, jak spadł kamień ważący ok. 45 kg i rozbił się na kawałki.

KMaG: 12,5 sc.

 

Pallasovka, Rosja, 49° 52’ N, 46° 36’ E. W lipcu 1990 r., 27,5 km od miasta Pallasowka, na brzegu sztucznego zbiornika wodnego, N. F. Charitonow znalazł bryłę 198 kg. A. E. Milanowski przekazał fragment 9336 g do Instytutu Wiernadzkiego w Moskwie. Bryła jest pokryta rdzawą skorupą z regmagliptami i zawiera mniej więcej równe części oliwinu i metalu. Sklasyfikowana jako pallasyt głównej grupy. Metal zawiera średnio 13,1% niklu wagowo. Prócz oliwinu i metalu występuje troilit, schreibersyt i chromit. Ciekawe, że nazwa miejscowości pochodzi od nazwiska Petera Pallasa, od którego wywodzi się nazwa tej grupy meteorytów.

RKoW: 11,2 s.


Pavlodar, Rosja, 51° 10’ N, 77° 20’ E. W 1885 r., koło wsi Jamyszewa, znaleziono bryłę 4,5 kg. Połowę kupił Siemaszko; teraz jest w Chicago.

MWGUW: 17,5 s. (z kolekcji Siemaszki)


Quijingue, Brazylia, 10° 45’ S, 39° 13’ W. W 1984 r. farmer kopiący doły, by sadzić drzewa, znalazł na głębokości 1 m bryłę ważącą 59 kg. Syn farmera dał ją górnikowi, Aparecido Crespi, który rozpoznał, że to meteoryt. Zawiera 7,5% niklu w metalu.

KMaG: 31,25 s; JanW: 16,0 s; RITc: 1,88 s; KZT: 1,83 s; JPłB: 0,26 s; KTKUB: 0,16 s.


Seymchan, Rosja, 62° 54’ N, 152° 26’ E. W 1967 r., w łożysku strumienia wpadającego do rzeki Hekandue, znaleziono bryłę żelaza ważącą 272,3 kg, a później drugą, 50 kg. Podane współrzędne dotyczą miasta Sejmczan. Stwierdzono, że strukturalnie jest to oktaedryt gruboziarnisty. Zawiera 9,2 % niklu w metalu. Pierwotnie zaliczono go do typu chemicznego IIE, ale po kilku latach, ze względu na zbyt małą zawartość irydu, uznano, że jest on anomalny chemicznie. W ostatnich latach poszukiwania doprowadziły do znalezienia wielu nowych okazów, z których część miała strukturę pallasytu. Stwierdzono wtedy, że zawartość pierwiastków śladowych uzasadnia zaliczenie tego meteorytu do pallasytów głównej grupy (PMG). Strukturalnie jest bardzo podobny do pallasytu Glorieta Mountain.

MKoL: 270,0 fs; JanW: 213,0 cs, 161,0 s; AZGR: 199,0 fs; WSZ: 32,5 sc; TŚcK: 6,9 sc; KTKUB: 4,6 cs; JPłB: 4,4 cs; RZdS: 2,7 s.


Springwater, Kanada, 52° 0’ N, 108° 18’ W. W 1931 roku, koło Springwater, 100 mil na zachód od Saskatoon, znaleziono trzy bryły: 38,5 kg, 18,6 kg i 10,4 kg.

KMaG: 28,20 s.
 

Syderofiry

Na pierwszy rzut oka wydają się podobne do pallasytów, ale ich "rodzynki" nie są z oliwinu, lecz z piroksenu. Także metal odpowiada meteorytom żelaznym typu IVA, a nie IIIAB, jak w pallasytach. Muszą więc one pochodzić z rozbicia zupełnie innej planetki. Ponieważ znane są tylko dwa, nie są obecnie wyodrębniane jako grupa, lecz zaliczane do meteorytów żelaznych z krzemianami.


Steinbach, (Rittersgrünn), Niemcy, 50° 30’ N, 12° 30’ E. Znany od 1724 r. Podobno duże bryły żelaza spadły w okolicach Miśni w 1164 r. i podobno między 1540 a 1550 r. duża bryła żelaza spadła koło Grimma. Bryła ok. 1 kg. jest znana od 1724 w Gotha; może być częścią bryły z Grimma. W 1833 (lub 1847) r. została znaleziona bryła 86,5 kg. w Rittersgrünn. Inna bryła, 10,5 kg. była znaleziona w 1861 r. w Breitenbach. Oficjalnie sklasyfikowany jako meteoryt żelazny IVA-an, ale ze względów historycznych pozostawiłem go w meteorytach żelazno-kamiennych.

MMWr: 110,0 s, 4,2 s; KMaG: 3,0 s; JanW: 2,2 s, 1,0 s; TŚcK: 0,80 s; MPPF: 0,47 s; JBaZ: 0,40 s; JPłB: 0,24 s; GMik: 0,23 s; RITc: 0,23 s, 0,19 s; KTKUB: 0,07 s.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W tle: meteoryt Imilac